...za zamkniętymi drzwiami...

soulfly

Zespól w którym Max grał zanim odszedł do Soulfly... By przekonać sie o sile tego zespołu wystarszy sięgnąć po płytę ROOTS, która zaliczana jest do kanonu metalowych płyt wszechczasów... Teraz z Sepultury uszło powietrze... Brakuje im tego Max'owskiego Ducha...

murderdoll

Max wogole wymiata. xD

soulfly

Zgadzam się. A tak apropos. Koncert Sepultury na tegorocznej Metalmanii należaj do najlepszych koncertów tej imprezy. Szkoda jednak, że tak mało ludzi zebrało się wokół sceny.

murderdoll

Byłeś? Zazdroszcze, ja bym tam jakoś sie na scence dostała a nie pod scence. Mr. Green

soulfly

Nie, nie byłem Mr. Green

Wiec nie ma czego zazdrościć (czytałem recenzję w "Młotku").

Na koncert nie poszło wiele ludzi, bo stwierdzili, że Sepultura bez Igora i Maxa to już nie Sepultura. Oczywiście się z nimi zgadzam. Bo sentyment do tego zepołu mam - ale za starych dobrych "maxowskich" czasów. Gdy pojawił się murzynek - powiedziałem "nie" i przerzuciłem się NAWIADOMOCO Mr. Green

murderdoll2 · Gość

no w sumie to sie zgadzam, to juz nie ta sepultura.