Autor Wiadomość
Egeres
PostWysłany: Czw 23:10, 17 Sie 2006    Temat postu:

Trudno powiedziec:/ Strasznie mi sie nie podobało to jego zachowanie. Szkoda, że tak wielki piłkarz tak sie musiał poniżyc i to w takim meczu, kończac na dodatek karierę.

Wywołało to falę dyskusji i spekulacji...mówiono, że pan Z. zawsze był dobry, uczciwy i poza tym był ach i och i nikt nie wie skąd nagle taki demon w niego wstapił. Ja natomiast nie podzielam zdania tych wszystkich "specjalistów", bo nie raz było widac, ze Zidane wysoko nosi głowe i czasem pragnie komuś nawciskac. Nie róbmy z niego takiego pokornego baranka, bo do takiego mu raczej brakowało.
soulfly
PostWysłany: Pon 15:47, 14 Sie 2006    Temat postu:

A co powiesz o fenomenie i jego beznadziejnym zachowaniu - mam tu na myśli Zizou Question
Egeres
PostWysłany: Pon 1:13, 14 Sie 2006    Temat postu:

No tak...mistrzostwa już dawno za nami, a ja wcale nie tęsknie, bo nie ma za czym. Jak już to mi sie porzypomina tęsknota za pięknymi bramkami, których albo nie było wcale albo były jak na lekarstwo (nie licząc oczywiscie tych goli zdobywanych w karnych). ŻENADA STRASZNA. Już dawno nie byłem tak zawidziony taką imprezą która była nakrecana wiele miesiecy przed rozpoczęciem.


Mecze w wiekszosci były nudne, a szczególnie te najważniejsze...

Jak dla mnie nieporozumieniem było to, że w finale znalazły się dwie drużyny, które moim skromnym zdaniem na ów finał nie zasłóżyły. No i zwycięstwo Włochów było kolejnym zaskoczeniem...bo ja nie pojmuję jak mistrzem świata moze byc zespół, który broni się przez większosc meczu, a drugą połowę spędza pod swoją bramką broniąc jej jak złotego jaja.

Poza tym to były mistrzostwa na których chyba bardziej od talentu i piękna piłkarskiego liczyła się brutalnosc no i oczyście umiejętnosci aktorskie graczy (patrz Włosi), którzy sie przewracali po każdym dotknieciu przeciwnika, a niektórym nawet i to nie było potrzebne by walnąc się na murawie i zwijac z bólu trzymając sie za prawą nogę, podczas gdy to niby lewa oberwała. Ot całe piękno piłki.
soulfly
PostWysłany: Nie 14:15, 18 Cze 2006    Temat postu:

A ja po cichu wierzę w małą sensację w finale Laughing
BlackSoul
PostWysłany: Nie 11:29, 18 Cze 2006    Temat postu:

No ja uwazam ze wygrac moze Argentyna bo z tego co mi sie wydaje to calkiem dobrzy sa Mr. Green
Anastazja
PostWysłany: Sob 21:17, 17 Cze 2006    Temat postu:

Brazylia - Argentyna jeśli się wcześniej nie spotkają Smile I stawiam na Brazylie!
soulfly
PostWysłany: Pią 14:22, 16 Cze 2006    Temat postu:

No to teraz z Kostaryką przyjdzie nam zagrać już tylko o prestiż... A szkoda że tylko o to...
Shapely
PostWysłany: Czw 23:56, 15 Cze 2006    Temat postu:

Taa...w pierwszym meczu grali fatalnie?! okropność. Drugi był o wiele lepszy Mr. Green Choć dobił mnie ten gol w doliczonym czasie Confused A mogło być 0:0 Smile
soulfly
PostWysłany: Czw 12:03, 15 Cze 2006    Temat postu: Mistrzostwa Świata ;)

Piszcie co Wam do głowy przychodzi... Krytykujcie Janasa lub chwalcie Nasz zespół, który i tak nie ma już szans na tym mundialu (a jeśli ma to bardzo bardzo małe) Cool A - i kto zostanie mistrzem? Według mnie - Brazylia albo Hiszpania Laughing

Powered by phpBB Theme ACID Š 2003 par HEDONISM
© 2001 - 2005 phpBB Group