LittleOne |
Wysłany: Czw 15:10, 21 Wrz 2006 Temat postu: Re: "Grubaski" |
|
Anastazja napisał: | Czy teraz liczą się tylko te kobiety, które nie mają bioder, zero piersi i same kości? Najbardziej jednak nurtuje mnie brak tolerancji ze strony pozostałych względem "grubasków". Ludzie na ulicy wytykają ich palcami, śmieją się z nich, a jak któraś kobieta przypadkiem trąci szczuplejszą to ta od razu zaczyna ją wyzywać.
Ten brak tolerancji i akceptacji najbardziej mi przeszkadza. Jestem za tym, by zwracać uwagę na ludzi, którzy swoim śmiechem ranią "grubasków". |
kłócić sie nie bede, ale jednak az we mnie buzuje.
A więc
Jestem strasznie chuda, znaczy swego czasu bylam, teraz jestem po prostu szczupla kobietką, 63cm w talii itp. Przez cala podstawowke i gimn. bylam wyzywana, szykanowana itp ze wzgldu wlasnie na to, ze jestem taka chuda. CZemu? moze dlatgo, ze w takim glupim wieku (trzeba przyznac, ze teraz nawet w podstawowce dziewczynki chca sie odchudzac, takie porypane dzieci), kiedy wiadomo, dojrzewanie, presja, chcec podobania sie innym itp, dziewczynom cos nie pasuje w nich samych. A to za gruba noga, ręka, brzuch itp. wiec ida w ruch dietki, jakis sport czy cos w tym stylu, zeby 'wypiekniec'. Kto idzie wtedy pod ostrzał? Dziewczyna, ktorej budowa stala sie przeklenstwem, ktora nie musi robic NIC, mzoe jesc do woli, a i tak ma swietna (powiedzmy, skora, kosci = idealna? ) sylwetke. A że ja (bo teraz mowa o mnie), lubilam biegac jak juz na tym forum wspomnialam i cwiczyc, no to miesnie tez mi sie wyrobily, i mialam (dalej mam ) mocny brzuch itp. No więc oczywiscie wymowek, czepiania sie itp ciag dalszy. Ale po co to pisze: Żeby zwrocic uwage, ze na dzien dzisiejszy, ludzie juz przyzwyczaili sie do 'grubaskow', w koncu tyle bylo o nich rogramow, artykulow, konkursow miss puszysci itp, a tych chudych dalej sie wytyka, poniza, komentuje. Owszem, sa kobiety, ktore sa seriancko wieszakami, np na wiekszosci wybiegach mody, ale przeciez nie wszystkim sie podoba to, jak wygladaja. Ja np probowalam na sile przytyc. I co? Zgadnijcie ...Nic
+ jeszcze przeciez ja tez bylam (jestem jeszcze lol) w wieku dojrzewania i za chny ludowe nie podobalo mi sie to, jak wygladam, chociaz moja figura yla szczytem marzen niejednej kolezanki z klasy. (oczywiscie teraz, kochana i pewniejsza siebie, juz nie musze sie na sile zmieniac )
Ale wracając do cytatu Anastazji...
Wg mnie, ludzie juz nie wysmiewaja sie z tych grubszych (moze nie, ze juz w ogole nie, ale mniej, duzo mniej), ale wlasnie z tych szczuplejszych, a jeszcze jak dojdzie do tego inne srodowisko czy subkultura, to łooo, i'm lost babe. I wiem cos o tym, bo prawie codziennie jakis pokemon czy technomul mnie przezwie, co prawda to jzu inny temat, ale tez wiaze sie z tym. Mianowicie, jesli idzie ktos bardzo szczuply, a np moje rece sa straaaasznie chude, z pieszczocha czy na czarno, czyli raczej rozniacy sie od wiekszosci (zalala nas fala rozu) momentalnie zostaje wysmiany, skomentowany, zcy chociazby ztaksowany spojrzeniem i jakims pomrukiem.
Nie wiem, czy ktokolwiek cos zrozumie z tego, co napisałam (jestem glodna, wiec mieszam i odchodze od tematu i fanzole), ale odwaliłam kawal roboty piszac tego posta i, ba, starajac sie, zeby byl zrozumialy
no i sie obnazylam troche
jak cos niezrozumialego bedzie, to ja wyjasnie jeszcze |
|
Anastazja |
Wysłany: Pon 21:52, 05 Cze 2006 Temat postu: "Grubaski" |
|
Oglądałam niedawno program o kobietach "grubych", które tak naprawde są bardzo wartościowymi ludźmi a co najważniejsze - są tak samo KOBIETAMI jak my, te chude. Co się stało z chłopakami, którzy woleli duże, okrągłe kształty? Czy teraz liczą się tylko te kobiety, które nie mają bioder, zero piersi i same kości? Najbardziej jednak nurtuje mnie brak tolerancji ze strony pozostałych względem "grubasków". Ludzie na ulicy wytykają ich palcami, śmieją się z nich, a jak któraś kobieta przypadkiem trąci szczuplejszą to ta od razu zaczyna ją wyzywać.
Ten brak tolerancji i akceptacji najbardziej mi przeszkadza. Jestem za tym, by zwracać uwagę na ludzi, którzy swoim śmiechem ranią "grubasków". A wy, co o tym myślicie?
Ps. Jeśli moje użycie słowa "grubaski" kogoś zraniło to sorry, ale miało zabrzmieć milusio:)
Ps.2. Pozdro dla wszystkich "grubasków" |
|